Mamy 15-ty sierpnia, więc pora na wywiad.
Ktoś się domyśla z kim mogłam go przeprowadzić?
Tą osobą jest MARYCHA
MARYCHA: Eh, zawsze trudno jest mi mówić o swoim charakterze. Sczesze mówiąc to ostatnio bardzo się zmieniłam. Kiedyś wszystkim się przejmowałam, „rozpaczałam” nad czyimś biednym losem. Teraz raczej patrzę na wszystko z dużym dystansem, nie przejmuję już się tak. Jedno jest pewne – jeżeli coś zaczynam to dążę do tego, aby doprowadzić to do końca z jak najlepszym efektem. Często stawiam wszystko na jedną kartę (tak jak przy zakładaniu bazy, konkursu czy organizowaniu loterii itp.)
Coś z wyglądu? Wzrost, waga długość
włosów (chodź jeszcze tak niedawno miałam długie) taki jak
większość dziewczyn w moim wieku. Oczy niebieskie, proste
jasno-brązowe włosy.
4EverYou: W jaki sposób poznałaś grę stardoll?
MARYCHA: Stardoll poznałam w bardzo popularny
sposób – przez ubieranie lalek. Kiedy odkryłam tą stronę można
było robić wszytko bez zakładania konta. Pamiętam jak moja
koleżanka kiedyś na konto wydawała pieniądze, a jak się z niej
śmiałam. Była to dla mnie straszna głupota i naciąganie. Potem
zapomniałam o tej grze na pewny czas, a gdy ją odkryłam wciągnęłam
w nią więcej niż 5 koleżanek. Marlesia111 to nie było moje
pierwsze konto oraz nie ostatnie (miałam ich chyba z 30). Początkowo
to konto było robione dla beki. Na prawdziwym kocie robiłam z
siebie super doll, a marlesia111 była jednym wielkim śmieciem na
którym kupowałam wszystko co się dało. Nagle okazało się, że
to konto ma więcej sp więc tam zostałam.
4EverYou: Co Cię skłoniło do zajęcia się
stardollową grafiką?
MARYCHA: To może być trochę inne niż
opowieści wszystkich. Nie byłam fanką Agi (wręcz przeciwnie, na
początku jej graficzenia nienawidziłam jej stylu), K.A.T.I.E.,
poukladana, JulitQa93, ani nawet Wieczko6.
Kiedyś graficy to była „elita”
która robiła coś, wygrywała kupę kasy mając przy tym wielką
reklamę. Oczywiście chciałam mieć sd, więc zaczęłam coś
robić. W szybkim czasie zrozumiałam, że ja nie będę potrafiła
na tym zarabiać, bo za bardzo to pokochałam. W każdej pracy była
cząstka mnie i wolałam to oddać za darmo, niż sprzedać (poza tym
nie jestem zbyt dobra w negocjacjach). Kopniaka dostałam po tym jak
na moją wiadomość ( z pierwszą grafiką) odpisała Esther001
(wtedy był szał na nią) w której napisała coś takiego:
Bardziej interesowała mnie twórczość
panienek Wiwerna i Wawsia – perełki kreatywności w polskich
(graficznych) stardollach.
4EverYou: Jakie były Twoje początki w
graficznym świecie?
MARYCHA: Bardzo pracowite, przez trzy miesiące
doszłam do czegoś takiego:
Potem była cisza i pierwsze wektory
(tą techniką zainspirowałam się dzięki xXEwelina1996Xx)
4EverYou: Ktoś Ci pomagał, udzielał rad?
MARYCHA: Od zawsze byłam samoukiem, nie
korzystałam z żadnych poradników. Jedyną osobą która była
wtedy w świecie graficznym i której coś się poradziłam była
właśnie Esther001.
Jakie
są Twoje inny hobby prócz grafiki?
Czasem
pogrywam w gry RPG, MMORPG. Gram na gitarze i na perkusji (trudno
byłoby gdybym w takiej rodzinie nie umiała na czymś grać xd ), w
wolnych chwilach rysuję, maluję.
4EverYou: Dlaczego
postanowiłaś odejść ze stardoll? To była spontaniczna czy
przemyślana decyzja?
MARYCHA: Odchodziłam
przez założeniem bazy (już wtedy byłam na to gotowa, a może ktoś
pamięta mój artykuł z sim). Jednak nie mogłam odejść skoro
prowadziłam plgSD.
4EverYou: Skąd
pomysł na konkurs OPODAL?
MARYCHA: Zawsze
chciałam brać udział w takich konkursach. Najpierw Creative
talent, potem Sant (oba nie miały swoich wyników). Postanowiłam,
że nie ma ostatnio innych konkursów takich jak na nagłówek, bądź
tych organizowanych przez grafików, więc postanowiłam stworzyć
coś krótkiego. Szczerze to wolałabym być po tej drugiej stronie
konkursu, ale no cóż.
4EverYou: Długo
zajęło Ci szukanie ludzi do zespołu prowadzącego konkurs? Tj.
drużynowi itp.
MARYCHA: To
trochę zabawne, że tworząc konkurs miałam w głowie i
uczestników i jurorów. Z jurorów odmówiła mi jedna osoba ( za to
ktoś podsuną mi inną osobę) i z uczestników też nie zgłosiła
się jedna osoba na którą liczyłam. Więc nie musiałam szukać.
4EverYou: Uważasz,
że konkurs spodobał się czytelnikom?
MARYCHA: Uważam,
że polaczki cebulaczki nie doceniają NICZEGO co się dla nich robi
–
nieudany sant (według mnie przez uczestników), niedowartościowanie
bazy, wkładu ludzi w każdy napisany tekst, w samo to, że się chce
organizować konkurs ze swojej kieszeni. Kilku osobom może się
spodobał, reszcie z pewnością nie. Dla mnie warto prowadzić go
chociażby dla jednej osoby :) Tak naprawdę to konkurs miał być
odwołany ponieważ zgłosiło się zbyt mało prac. Postanowiłam
jednak go poprowadzić ponieważ widziałam, że Ci ludzie się
starali.
4EverYou: Myślisz,
że stworzycie za rok kolejną edycje?
MARYCHA: Nie
myślę tak daleko. Postaram się przeżyć miesiąc, rok, jak
przeżyję to pomyślę o konkursie. Chciałabym, aczkolwiek nie wiem
jak plany się potoczą.
4EverYou: Czy
uważasz, że do 2 edycji zgłosi się więcej osób?
MARYCHA: W
rok może się dużo zmienić, może przybyć jak i ubyć grafików.
Z pewnością gdyby konkurs był organizowany za rok to byłyby
większe nagrody, bo te co są teraz gromadzę w 3 miesiące, a tak
będę miała na to o wiele więcej czasu :D
4EverYou: Piszesz
na jakimś innym blogu?
MARYCHA: Nie,
obecnie nie piszę na żadnym.
4EverYou: Masz/miałaś
swoją ulubioną technikę graficzną?
MARYCHA: Właśnie
poszukuję intensywnie nowej, aczkolwiek nikt tego nie widzi. Raczej
teraz brnę w prostotę. Kręcą mnie bardziej minimalistyczne
ilustracje niż pełne FanArty które muszą być kropka w kropkę
jak zdjęcie.
4EverYou: Do
jakiej szkoły obecnie uczęszczasz?
MARYCHA: Dostałam
się do szkoły plastycznej (pierwsza klasa).
4EverYou: Chcesz
może zajmować się grafiką profesjonalnie czy masz inne plany na
przyszłość?
MARYCHA: Pragnę
dalej brnąć w to bagno… Chciałabym tworzyć coś prostego,
nadruki na koszulki, ilustracje, może coś związanego z reklamą.
Podoba Wam się wywiad? Macie jakieś dodatkowe pytania do MARYCHY?
Tyle czasu, tyle wspomnień. Skoro znasz/łaś Esther, to znak że ''siedzisz'' w tym dłużej niż ja :) Mam nadzieję, że nie gniewasz się o to, że wtedy odmówiłam bycia jurorką w Opodal.
OdpowiedzUsuńDłużej może tak, ale na pewno mniej intensywniej. Nie, nie gniewam się :) Rozumiem nie zawsze musisz się zgadzać. Jednak byłam zdziwiona ponieważ bardzo liczyłam na ciebie :(
UsuńWłaściwie nie wiem, dlaczego Opodal nie wypalił ;c
OdpowiedzUsuń