Witam, z tej strony ...TENTURI..., może znacie mnie z Shit Bloga, może nie. Zamierzam oprowadzić was po świecie grafiki stardollowej od zarania dziejów. Zaczynamy!
Na pierwszy ogień idzie nie byle kto, ale czarny koń wśród grafików. Jakub, teraz już 20 letni mężczyzna. Słynął nie tylko z grafiki, ale również z imponujących oraz niesamowicie kreatywnych stylizacji. Skandalista oraz była ikona.
Magdomilowicz zaczął swoją karierę od wygrania międzynarodowego konkursu graficznego Stardoll Next Graphic Designer. Miał więc uznanie również zagranicą! Był ulubieńcem właścicielek blogów Underneath Stardoll oraz Stardoll i My. Na każdym znaczącym blogu musiał widnieć jego nagłówek, inaczej blog nie był profesjonalny (były wyjątki, ale o tym w kolejnych Kronikach)! Jego prace widniały na blogach takich jak Stardoll.ocom (obecnym Stardoll for Poland), Stardoll in my life, Stardollowe Ploteczki i innych które w tamtych czasach były potęgą!
Ale zaraz, zaraz! Przyjrzyjmy się jego pracom! Były bardzo niestaranne, robione na ilość! Cieniowane były światłem i cieniem, dwa pociągnięcia i skóra gotowa. Włosy brał z ubieranek, szedł na łatwiznę... Dopiero przy paru ostatnich jego pracach można zauważyć cieniowanie warstwowe (trzeba przyznać że ta metoda weszła dopiero do łask od kiedy wieczko06 była najbardziej rozchwytywana...).
Magdo był drogi. Jego prace kosztowały około 300 sd. W porównaniu z tym co można teraz dostać za tą cenę, to śmiech na sali. MM(tak się w skrócie podawało jego nick) wymyślał kosmiczne ceny, a mimo to miał stałych klientów. Do nich należałem głównie doda323, andrzelikag a nawet ja! Och, tak. Byłem wtedy młody i głupi, a prace Magdo wydawały mi się niezwykłe. Może to przez chęć wylansowania bloga, może przez otoczenie.
Prowadził również bloga, ba! giganta wśród tabloidów. Dokładnie 10 maja 2011 roku zaprosił wszystkich czytelników na Dirty Stardoll. W tym roku akurat przyznam, że był popyt na tego typu blogi, a ten się wybił niesamowicie. Osiągnął prawie 1000 obserwatorów! Na pewno jest to zasługa właśnie Magdo, to on fundował liczne reklamy na SiM'ie. Na marginesie wspomnę, że każdy post miał co najmniej 50 komentarzy, a gorące tematy nawet 120.
Jakub "odszedł od nas" w dosłownym jak i przenośnym sensie - oczywiście tylko ze stardoll! "Dnia 6 kwietnia odszedł od nas wielki artysta" - jak zaczyna swój stardollowy nekrolog poprzedzony grafiką ze zwłokami. Chciał pożegnać się z nami w wielki, oraz spektakularny sposób. Powiedzmy sobie szczerze, że wyszło to raczej kiczowato, a zamiast komentarzy "Nie odchodź, błagamy Cię", większe wzięcie miały jego ciuchy. Samego Magdomilowicza można jeszcze spotkać na Stardoll, czasami widuję go dostępnego, a nawet chętnego wysprzedać swój wirtualny dorobek za 10 złotych.
Przepraszam, że się tak bardzo rozpisałem, ale była to osoba mi znana, o której naprawdę mogłem się wypowiedzieć. Dziękuję Ci, czytelniku, że dotarłeś aż do samego końca. Mam nadzieję, że nie zmęczył cię mój styl pisania. Mogę obiecać że kolejne Kroniki będą trochę krótsze!
Prowadził również bloga, ba! giganta wśród tabloidów. Dokładnie 10 maja 2011 roku zaprosił wszystkich czytelników na Dirty Stardoll. W tym roku akurat przyznam, że był popyt na tego typu blogi, a ten się wybił niesamowicie. Osiągnął prawie 1000 obserwatorów! Na pewno jest to zasługa właśnie Magdo, to on fundował liczne reklamy na SiM'ie. Na marginesie wspomnę, że każdy post miał co najmniej 50 komentarzy, a gorące tematy nawet 120.
Jakub "odszedł od nas" w dosłownym jak i przenośnym sensie - oczywiście tylko ze stardoll! "Dnia 6 kwietnia odszedł od nas wielki artysta" - jak zaczyna swój stardollowy nekrolog poprzedzony grafiką ze zwłokami. Chciał pożegnać się z nami w wielki, oraz spektakularny sposób. Powiedzmy sobie szczerze, że wyszło to raczej kiczowato, a zamiast komentarzy "Nie odchodź, błagamy Cię", większe wzięcie miały jego ciuchy. Samego Magdomilowicza można jeszcze spotkać na Stardoll, czasami widuję go dostępnego, a nawet chętnego wysprzedać swój wirtualny dorobek za 10 złotych.
Przepraszam, że się tak bardzo rozpisałem, ale była to osoba mi znana, o której naprawdę mogłem się wypowiedzieć. Dziękuję Ci, czytelniku, że dotarłeś aż do samego końca. Mam nadzieję, że nie zmęczył cię mój styl pisania. Mogę obiecać że kolejne Kroniki będą trochę krótsze!
...TENTURI...
Pamiętam go, Dirty Stardoll czytam do dziś c:
OdpowiedzUsuńOczywiście że pamiętam... 300 sd to dużo? Yyy aha
OdpowiedzUsuńJak na taką technikę? Sama powiedz
Usuń300sd to około 20 zł, jak dla kogo, ale dla mnie to dużo. Już nie mówiąc, że te prace były dobre chyba tylko na tamte czasy, dzisiaj MM nie zrobiłby takiej kariery w świecie grafiki - takie jest moje zdanie. Widać po prostu jak bardzo szedł na ilość. Co nie zmienia faktu, że prace wychodziły mu takie klimatyczne, mimo niedopracowania na większość lubię patrzeć :) Ciężko ocenić, tym bardziej, że nie znałam tego pana.
UsuńOj tam, trza się cenić :) myślę że jakby nie przerywał graficzyć, to teraz byłby na wysokim poziomie. Każdy miał swoje początki...
UsuńNapisał do mnie na fb, że sprzedaje konto. Chciał za nie ponad 1000 zł...
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy chcesz mnie poprawić, ale mówiąc dorobek mam na myśli ubrania
UsuńI tak w tamtym czasie wolałem Esther001 od niego ;)
OdpowiedzUsuńTak. W tamtym czasie najbardziej kojarzyłam Esther001. Jednak jego grafikę kojarzę. Szczerze mówiąc wtedy nie zwracałam uwagi na nagłówki blogów, tylko po prostu czytałam i komentowałam. I nie myślałam nawet nad tym jak to jest zrobione. Widać, że grafika bardzo poszła na przód i domyślam się, że ciągle graficy się doskonalą. Wtedy może i byśmy tyle za taką grafikę dali, dzisiaj już niekoniecznie.
OdpowiedzUsuńLubię takie artykuły i lubię czytać o przeszłości. Przyjemnie dla oka zrobione, jest przejrzyście. Jestem na TAK.
Fajny artykuł.
OdpowiedzUsuńkatniss-ne